Park Śląski i Kolejka Elka
11 października 2013Dawno, dawno temu, gdy byłam małą dziewczynką jechałam z rodzicami kolejką linową nad pięknym chorzowskim parkiem. Pamiętam, jak dziś, jak za nami komuś spadł klapek do ogrodu zoologicznego – śmieszna to była wtedy sytuacja, ubaw mieliśmy po pachy. Kobitka została z jednym butem na nodze. Niestety kolejka linowa Elka przez długie lata była nieczynna ze względu na jej zły stan techniczny, co raczej bolało nas, bo była to w tamtych czasach mega atrakcja w naszych rejonach.
Spacerując po parku wielokrotnie wspominaliśmy sobie z Yśkiem te czasy, jak to wtedy fajnie było, jak działała kolejka Elka.
Sam Park Śląski jest ogromny! Jakby tak chciało się go całego pieszo przejść, to nie polecam panią zakładania szpilek, a raczej założenie sobie wygodnych butów, bo obawiam się, że obcasy mogą tego nie wytrzymać, a już nie mówię o Waszych biednych nogach.
Z uśmiechem na twarzy mogę powiedzieć, że doczekaliśmy się! Mamy znów swoją kolejkę Elke! Niestety nie prowadzi ona trasą taką jak ta stara i czas jazdy też jest o wiele krótszy, ale nowa Elka ma jednak zalety. Elka wyposażona jest w gondole, które mieszczą wózki dziecięce i wózki inwalidzkie, co naszym zdaniem jest wielkim plusem, bo przecież park odwiedza masa rodziców z dziećmi, a także niepełnosprawni. Oprócz gondoli jest również wersja otwarta, czyli wersja tradycyjna krzesełkowa, czyli wersja dla lubiących np. tracić klapki.
Wczoraj skorzystaliśmy z tej pięknej jesiennej pogody i wybraliśmy się na spacer właśnie po Parku Śląskim.
Zawsze z chęcią wracamy tam, bo park zachwyca nas całym sobą. Jest tam m.in. Ogród Zoologiczny, Wesołe Miasteczko (dziś zwane Legendia), Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny, Planetarium, Rosarium, Park Linowy, Hala Wystaw Kapelusz, Kąpielisko „FALA”, Stadion Śląski, miejsca do grillowania, trasy dla rowerzystów i lubiących jeździć na rolkach, miejsca do zabaw dla dzieci, ogródki i knajpki piwne, słynny pomnik żyrafy i wiele innych atrakcji, a wszystko to otoczone naturą. Park Śląski kryje tak wiele wspaniałych rzeczy, że trudno to wszystko za jednym razem ogarnąć.
Będąc w Parku nie mogliśmy nie skorzystać z nowej atrakcji i zachwycaliśmy się, a szczególnie ja, pięknem tegorocznej jesieni właśnie z lotu ptaka. Oczywiście mały JJ pojechał z nami i wypróbowaliśmy gondolę. JJ z uśmiechem na twarzy oglądał mijające nas z boku pozostałe gondole i krzesełka, i chociaż jest on taki jeszcze malutki i pewnie nie będzie o tym pamiętać, to już my zadbamy o to by dać mu fajne wspomnienia poprzez nasze słowa:
„Ty to nie pamiętasz, bo byłeś malutki, ale tą Elką jechałeś pierwszy raz w tym samym roku co się urodziłeś. Ta Elka ma tyle lat co Ty!”
Zapraszamy na nasz spontaniczny film ze spaceru, pieszego i również z lotu ptaka:
No to teraz co, śmigiem do parczku na spacer!
